Ładowanie

Historia

Historia powstania OSP w Sidzinie

Według opisu sporządzonego przez Józefa Mrózka – 24 maja 1907r. z inicjatywy Józefa Chorążego zorganizowano pierwszą zbiórkę nowej organizacji nazwanej Straż Ogniowa w Sidzinie. Na pierwszej zbiórce wybrano zarząd na czele którego stanął inicjator Józef Chorąży – „Siuda”. Omówiono zadania organizacji, poczyniono starania o zakup sikawki, oraz innego sprzętu i mundurów. W 1910r. za 700 koron austriackich zakupiono nowoczesną jak na tamte czasy sikawkę na podwoziu.

Bardzo ciekawa jest historia zdobycia węży do nowej sikawki. Sikawka prosto od producenta dotarła do Osielca koleją, a następnie zaprzężona w konie dotarła do wsi. Na wyposażeniu sikawki nie bylo węży ale pomysłowi mieszkańcy Sidziny wiedzieli gdzie takowe są i jak je „zdobyć”. W tartaku Arcyksięcia w Sidzinie na Sołtystwie była mała sikawka(która potem przekazana została naszej straży) do której było dużo węży, tak więc kilku ochotników zaopatrując się wcześniej w 3 słupki(3 litry) wódki wybrało się do tartaku. Dwie części niesionej ze sobą wódki schowali w górce (szopa gospodarcza nad zrobioną w ziemi piwnicą) przy drodze na Roli Gorylowej, a pozostałą częścią jeden częstował stróża żeby odwrócić jego uwagę od hali maszynowej tartaku. Jak można się domyślić z hali w tym czasie skutecznie znikały zwoje węży do sikawki.

Wybuch I wojny światowej przerywa działalność straży pożarnej, wszyscy zdolni do walki mężczyźni w wieku od 17 do 60 lat zostają wcieleni do wojska Cesarstwa Austro-Węgierskiego i idą na front. Wielu z nich już nigdy nie wraca do Sidziny. Po wojnie straż w Sidzinie organizuje się na nowo, wielu młodych ludzi wstępuje w jej szeregi. W 1929r. sidzińska straż bierze udział w walce z pożarem lasu orawskiego Gojki. Ogromny pożar trawiąc połacie lasu zagrażał Sidzinie, przeprowadzono akcje: okopującą i tłumiącą jednak bez rezultatu. W pewnym momencie ludzie biorący udział w akcji zostali okrążenie przez ogień. Dzięki przytomności umysłu naczelnika Józefa Chorążego i zastępcy Józefa Hajosa ludzi udało się wycofać i pożar opanowano. Za udział w tej akcji straż sidzińska otrzymała nagrodę od właściciela lasu. 18 maja 1931 r. z powodu zaprószonego przez dziecko ognia, wybucha pożar w jednej ze stodół, chwilę później ogień trawił kolejne domy na Roli Czarnowej, Pastwowej i Majowej. Doszczętnie spłonęło 38 domów i 40 stodół. Ojciec dziecka, które zaprószyło ogień w porywie wściekłości i bezradności chciał wrzucić syna do ognia, strażacy i zebrani ludzie nie dopuścili do tego (chłopiec wyrósł na dobrego człowieka, zginął na Ostojowie na Roli Mrózkowej 15.03.1972 podczas pożaru lasu).

Wybucha II wojna światowa. Ochotnicza Straż Pożarna w Sidzinie na czas wojny zostaje zdelegalizowana. Strażakom nie wolno było gasić pożarów podczas pacyfikacji Ról: Mikowej, Makówki, Krupowej, Polan: Malinowej, Pastwowej, oraz domów Migasa, Budy, Kostki i Lipy. Aresztowano komendanta Józefa Chorążego.

24 marca 1946r. odbyło się pierwsze po wojnie zebranie. Jednostka zaczeła się na nowo organizować, zakupiono „Motopompę”. Przy wsparciu gminy zaopatrzono się w węże i inny potrzebny sprzęt oraz mundury.

18 kwietnia 1949 r. na zebraniu zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Remizy w składzie: Ludwik Maj – przewodniczący, Franciszek Nieużytek – zastępca przewodniczącego, Kom. Józef Chorąży – sekretarz (syn założyciela), Wojciech Kordel – kierownik i majster budowy, członkowie: Wawrzyniec Staszczak, Wojciech Trzop, Józef Sułocha, Józef Powalacz, Władysław Pasternak, Paweł Ziembański. W budowanej remizie przewidziano pomieszczenia na: garaż (OSP Sidzina posiadała pierwsze auto bojowe Doge), sklep, Urząd Gminy i świetlicę. 3 marca 1985 r. na walnym zebraniu uchwalono rozbudowę remizy. Rozbudowę rozpoczęto 30.05.1986r. Prace przy rozbudowie trwały dość długo, głównie z powodu ograniczonych środków. Finał to skromna uroczystość 02 lipca 1989 r. podczas której dokonano poświęcenia i oddano do użytku salę przeznaczoną na przyjęcia weselne, wraz z przylegającym do niej zapleczem gospodarczym.

W sierpniu 1957 r. z okazji 50 – lecia OSP Sidzina otrzymuje nowoczesny wóz bojowy STAR 20. Poświęceniu nowego wozu, jak również samochodu Doge, motopompy i nowego garażu towarzyszyły uroczystości i występy na płycie suteryn dzisiejszego ośrodka zdrowia.

Niechlubną kartą w historii OSP Sidzina był dzień pożaru domu Stanisława Kojsa w Bystrej (kryzysowy czas rok 1982), z samochodów i garażu OSP skradziono paliwo, a co za tym idzie straż miala problemy z dojazdem do płonącego domu i uruchomieniem motopompy.

Na uczczenie 75 – lecia ( 5 czerwca 1983r. ) sidzińska straż pożarna poświęca Sztandar Jednostki a w sierpniu tego samego roku prosto z fabryki z Lublina do Sidziny przyjechał nowy wóz strażacki Żuk, odebrany przez kierowcę Józefa Maja.

Lata 90-te XX wieku to bardzo bogaty w działania okres. Praktycznie bez przerwy postępowały prace remontowo-budowlane przy remizie. Modernizowano i udoskonalano istniejące pomieszczenia, oraz wykańczano nowe. Doposażono jednostkę i budynek w potrzebne sprzęty. W roku 1993 przy wielkiej finansowej pomocy mieszkańców i Urzędu Gminy OSP Sidzina zakupuje nowy wóz bojowy STAR 005, jeden z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych na polskim rynku. W 1997 roku z okazji 90-lecia swojego istnienia sidzińska jednostka OSP poświęca nowy sztandar.

Lata 1997-2007 to:
– ogromnych rozmiarów akcja powodziowa, na naszym terenie i okolicy
– zakup samochodu bojowego TATRA w 1999 r. jego remont i wyposażenie
– zakup lekkiego samochodu bojowego LUBLIN III w 2001 r. i przystosowanie go do działań ratowniczo-gaśniczych
– przystąpienie do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego w roku 2001
– usuwanie skutków ogromnej wichury w 2004 r.
– pozyskanie środków i zakup dużej ilości wyposażenia ratowniczego i bojowego, w tym samochód terenowy LADA NIVA
– udział w akcji powodziowej na terenie powiatu suskiego i wadowickiego w 2005r.

W roku 2007 obchodziliśmy 100-lecie naszego istnienia. Dziś dzięki współpracy z mieszkańcami , radnymi gminy i innymi jednostkami OSP i PSP OSP Sidzina dysponuje niezbędnym sprzętem i wyposażeniem ratowniczo-gaśniczym, posiada wyszkolonych strażaków gotowych na każde poświęcenie w obliczu zagrożenia. Reprezentacje naszej straży biorą udział w uroczystościach świeckich i kościelnych tak na terenie wsi jak i daleko poza nią. Nieustannie trwają roboty przy modernizacji budynku remizy i jej otoczenia.